Witam Mam pewien frustrujący problem w mojej octavce,mianowicie gaśnie mi silnik przy niskich obrotach, np. przy dojeżdżniu do świateł lub parkowaniu:/Pierwszy raz przytrafiło się to przy -15 st i na rezerwie jak jechałem pod górke:/wyjąłem "smok" z baku i było ok przez jakiś czas.wczoraj zablokowałem pół Opola bo auto zgasło jak ruszyłem spod świateł:/W skrócie gaśnie i w przewodach tornado powietrza zamiast paliwa musze piłować z minutę żeby zaskoczył:/pomoże ktoś??
Nie, wszystko wsadziłem tak jak było,grzebałem tam jak zgasł 1-szy raz i wszystko jest tak jak to zastałem.gaśnie sporadycznie,ale raz w tygodniu muszę się z tym liczyć:\
Tu jest pies pogrzebany.Po wyjęciu smoka(po jaką cholerę go ruszałeś :?: )coś zostało źle złożone i ciągnie powietrze.Może jakiś oring,jakaś obejma zaciskowa,lub też mechanicznie uszkodzony przewód.W akcie desperacji podłączył bym powietrze pod ciśnieniem,nawet z pompki w przewód zasilający paliwa i słuchał gdzie dmucha.Ale to trzeba w dwie osoby i pod dachem.
Ruszyłem smoka bo auto zgasło jak jechałem pod górke i zaciągało powietrze i za cholere nie chciało odpalić,nawet z pełnym bakiem.wróciłem na lawecie i na drugi dzień dopiero rozkręciłem smoka i teraz problem sie powtarza.na forum wyczytałem, że być może to przekaźnik 109??
Uszkodzony przekaźnik 109 unieruchamia auto.
Myślę,że powinieneś jeszcze raz sprawdzić smoka i przewody.Może zbyt mocno odgiąłeś przewód zasilający i pękł,w aktualnej temperaturze był mocno zmrożony i kruchy,może zsunęła się opaska.
Być może to jest to,dzięki wielkie za radę Jedno pytanie:dlaczego auto pierwszy raz zgasło w czasie jazdy pod górke tak że musiałem kombinować przy smoku,czym to może być spowodowane?
W zbiorniku było mało paliwa,jechałeś pod górę więc zbiornik przechylił się,paliwo spłynęło do tyłu i smok złapał powietrze.Według mnie tak mogło być.
Gdybyś w przyszłości zapowietrzył układ,to nie ruszaj smoka,tylko po uzupełnieniu zbiornika zdejmij zawleczkę (taka agrafka z drutu)z zaworu na filtrze paliwa i za pomocą np.strzykawki zalej filtr ON.Wtedy po kilkukrotnym zakręceniu auto powinno odpalić.Gdyby nie,to kluczem 17 mm.luzuj kolejne przewody na wtryskiwaczach, zakręć aż paliwo zacznie lecieć,potem dokładnie zakręć i wtedy z pewnością zapali. Nie odpalaj przypadkiem na zaciąg.
Po tym pierwszym razie jak zgasł zrobiłem dokładnie właśnie takodjechałem lawetą na stacje i ON do filtra i bak do pełna,zaskoczył od razu po czym znowu zgasł i to samo jak znowu nalałem do filtra,silnik nie pracował równo,zaczynał głośniej chodzić i wtedy leciało więcej ON, objawy jakby coś z pompą nie tak,paliwo ma, a nie ssie:/
Zamarznięcie bym raczej odrzucił,nie tankowałeś chyba w kółku rolniczym,tylko na jakiejś markowej stacji.
bardziej widzę szlam ze zbiornika w smoku i być może przewodach.Tak,czy inaczej czeka Cię chyba przedmuchanie przewodów i być może wymiana filtra,bo jak w zbiorniku było sporo nieczystości,mogły dojść do filtra.
A tak w ogóle,to ile przejeździłeś na filtrze?
Zamarznięcie bym raczej odrzucił,nie tankowałeś chyba w kółku rolniczym,tylko na jakiejś markowej stacji.
bardziej widzę szlam ze zbiornika w smoku i być może przewodach.Tak,czy inaczej czeka Cię chyba przedmuchanie przewodów i być może wymiana filtra,bo jak w zbiorniku było sporo nieczystości,mogły dojść do filtra.
A tak w ogóle,to ile przejeździłeś na filtrze?
BP Ultimate wtedy wlałem,w sumie tankuje zawsze najlepsze paliwo caly czas V-power.Na filtrze jeżdże może z 8 miesięcy.Dzięki za pomoc,zabieram sie za to i dam znać czy pomogło
Komentarz